Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

stabilność na drodze - wina wachacza??

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

stabilność na drodze - wina wachacza??

Post autor: sadizt » 2013-11-27, 16:39

Witajcie forumowicze.
Na temat wad produkcyjnych primery p11 slyszelismy wiele. Przepalajace sie żarówki. Uszkodzenia belki itd. Oprócz problemu z żarówkami mam jeszcze inna rzecz. Primera 99/2000 2.0 16v 115km. Auto kupiłem od rodziny mojej obecnej żony, za to Ci od starszego znajomego Pana (1szy właściciel). Auto na 90% uczestniczyło tylko w 1 drobnej kolizji podczas której ucierpiał tylko lakier, o niczym innym nie zostałem poinformowany (a na pewno bym był). Jeżdżę autem 2, 5 roku bardzo mało, nie robie nawet 10tys rocznie wliczając trase polska-anglia(mieszkam w anglii) raz w roku. Będąc ostatnio w Polsce chciałem zadbać o zawieszenie gdyż zacząłem odczuwać, nie stabilność podczas jazdy., skręcanie głównie w lewo, szczególne na nie równej nawierzchni (bez stukotów z zawieszenia czy komory silnika). Kiedy kupiłem auto poprzedni właściciel narzekał tylko na jedna rzecz. Charakterystyczne moge nazwać ten dźwięk skrzypieniem z prawego przedniego koła. Wydawalo by by się, że dźwięk przypomina tarcie plastik o plastik, badz gumę o gumę. Dźwięk pojawiał sie nie regularnie. Po jakims czasie i godzinach na forach, zorientowalem się, ze psikaniem wd40 po wachaczu i amortyzatorze. Dźwięk ustawal na jakis czas (uwczas auto jezdzilo idealnie i nie skrecalo nic a nic). Ok do tematu; pojechalem do polski, we Wrocławiu na stacje diagnostyczna na szarpaki. Szybko zostało mi powiedziane, ze auto jak na ten wiek wygląda calkiem całkiem, ale mam kompletnie zdewastowana tuleje na wachaczu ( bodaj dolnym) z prawego przodu i z prawego tyłu. 5 min później zostawilem auto w znanym i powszechnie poważnym Warsztacie (poleconym przez przyjaciół). Do roboty tlumik środkowy, wspomniane tuleje x2. I postawiłem nawet na wymiane amortyzatorów, aby skończyć przygodę z tym skrzypieniem. Po odebraniu auta, ciagnie w lewo, samochód ogólnie zachowuje sie nie stabilnie na dodatek dalej skrzypi(wiec to nie amorki, ale nie szkodzi). Godzinę później pojechalem na geometrie laserowa. Tam doświadczony widać Pan po 40 minutowej walce z autem (w tym jak sam przyznal 20 min walczył z drążkami kierowniczymi, a te zapewne nigdy nie wymieniane) zaprosił mnie do biura po czym oznajmił, ze na skutek najprawdopodobniej kolizji, wypadku etc. Prawe przednie koło jest wysuniete do przodu o 1.5 stopnia, co jak stwierdził sajgon, masakra itd. Ale da sie żyć, a wyciąganie*(jak to nazwał) nie ma sensu z racji koszta zabiegu i wartosci auta. Na dodatek przednia prawa opona jest MOCNO wyeksploatowana, ścięta wręcz od lewej wewnętrznej strony (opona ma mniej niż 10,000). Wyjeżdżam od faceta z geometrii, staje na poboczu odpalam papierosa i zadaje sobie piękne pytanie - co jest ku**a nie tak, no bo nic nie rozumiem. Auto bylo ok, po wymianie tulej i amorów zachowuje sie jak chce. U innego mechanika dowiedzialem sie, że wspomniane skrzypienie to prawdopodobnie działający z presja, badz lekko wygięty wachacz gorny. Raz na dluugi czas delikatne smarowanie i to nie jest problemem. Reasumujac po powrocie do Anglii. Zamówiłem komplet alu z oponami, (których jeszCze nie mam). Auto jezdzi malo dla mnie komfortowo. Czuje sie nie stabilnie. Co powinienem zrobic? Zdurnialem, nie rozumiem jakie mam opcje. Skoro na szarpakach nie powiedziano mi, ze nie sprawny jest wachacz, po wymianie nie sprawnych i sprawnych (Amortyzatory) części samochód zachowuje sie jeszcze gorzej. Proszę o jakąkolwiek rade co moge zrobić, co sprawdzić, wymienić, cokolwiek bo ręce opadają..
Na koniec dodam, że byłem właścicielem paru samochodów, ale nie wiem czemu ta primera daje mi cholerna satysfakcję. Wszystko można wrecz zrobić samemu, wiadomo jak to dziala na ego. DZIĘKUJĘ każdemu kto chciał przeczytać te wypociny jakni każdemu kto spróbuje pomóc. Pozdrawiam

/edit
Wracając do tematu dźwięku, wiem, ze chodzi o Górny wachacz, czy możliwe, że to wszystko przez tego dziada? Czy możliwe, że geometryk stwierdził, że auto jest po dzwonie i dlatego koło jest wysuniete? ( 1,5 ° do przodu) a chodzi tu o zajechany wachacz?
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

nice-wawa
fanatyk nissana
Posty: 948
Rejestracja: 2009-12-09, 08:33
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: nice-wawa » 2013-11-27, 17:08

Do wymiany górny wahacz , na żadnych szarpakach nie wyjdzie wybity górny wahacz .Przez uszkodzony górny wahacz zmieni się własnie kąt WSZ (Kąt wyprzedzenia osi sworznia zwrotnicy)Musisz ponieść samochód na lewarku i poszarpać kołem , sprawdzić czy jest luz. Dobry wahacz to firm 555 ,febi , lemforder i ostatnio polecane SRL.
jeśliś głupi to milcz niech pomyślę że mędrzec

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2013-11-27, 17:25

sadizt pisze: Primera 99/2000 2.0 16v 115km.
A co to za twór? Podany rocznik to P11.144 i 2,0 ma 140 KM.
sadizt pisze:Wracając do tematu dźwięku, wiem, ze chodzi o Górny wachacz, czy możliwe, że to wszystko przez tego dziada?
Oczywiście i po wymianie koniecznie zbieżność ustawić. Pamietaj, że amory i wahacze wymieniamy parami

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-27, 17:36

Dzieki koledzy.
Bombel dzieki za oświecenie mnie. Co masz na myśli parami? Gorny dolny na stronie?

//
To robiac geometrie, zamiast męczyć mi głowę jakims dzwonem, nie mogl mi facet powiedzieć, ze jest takze inna opcja?..bez komentarza. .
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2013-11-27, 17:47

Parami to znaczy lewa i prawa strona :] To samo dotyczy łączników stabilizatora.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-27, 17:53

Super.. rozumiem, za kilka dni podjade do mechanika, dam znać jak efekty. Pozdrawiam!
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
Boro1989
fanatyk nissana
Posty: 1082
Rejestracja: 2011-01-16, 12:15
Lokalizacja: Kętrzyn/Giżycko

Post autor: Boro1989 » 2013-11-27, 18:03

tak jak koledzy napisali wymień górny wachacz , chyba że chcesz mieć spokój na dłuższy czas to kup poliuretan i wymień same tuleje w górnym wachaczu:)
viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"

Awatar użytkownika
adrionGT
fanatyk nissana
Posty: 678
Rejestracja: 2011-11-11, 18:15
Lokalizacja: Sobótka wlkp

Post autor: adrionGT » 2013-11-27, 18:14

To ja się dopiszę :-) Też mam problem ze stabilnością, a mianowicie jak jadę na prostym odcinku i któreś koło wjeżdża na nierówność (np. na łatę) to kierownice lekko skręca lewo-prawo w zależności od tego które koło akurat wjedzie na te nierówność.
Civic VI->Primera P11 GA16->Primera SR20DE->Accord VI 2.0 ES->P11.144 SR20

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-27, 19:01

Czym jest poliuretan? Wierze, że jakis uszczelniacz? Chyba wachacze sie tak szybko nie eksploatują?
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2013-11-27, 19:22


Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2013-11-27, 20:24

A tu dodatkowo fotki i cała instrukcja jak założyć poliuretany na łączniku stabilizatora oraz drążku

viewtopic.php?t=13427
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-27, 21:17

Piekne dzięki zaraz przestudiuję.!
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

smeru
fanatyk nissana
Posty: 397
Rejestracja: 2009-12-09, 07:35
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: smeru » 2013-11-28, 06:55

Kiedyś wygięło mi dolny wahacz i oponę zjadło z jednego boku w moment. Po wymianie wahacza nie dało się jeździć. Dopiero nowe opony przy sprawnym zawieszeniu załatwiły sprawę.
Była P11 2.0 16V - rozbita
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG

Awatar użytkownika
Wiooreck
fanatyk nissana
Posty: 1468
Rejestracja: 2010-05-19, 23:24
Lokalizacja: Łódź/Przysucha

Post autor: Wiooreck » 2013-11-28, 11:46

smeru pisze: Dopiero nowe opony przy sprawnym zawieszeniu załatwiły sprawę
To jest prawda, bo zniszczona opona (niekoniecznie widoczne to gołym okiem) ma największy wpływ na prowadzenie się samochodu. Jeśli się jeździło z zepsutym wahaczem, wybitymi tulejami itd, koło nie trzymało geometrii, ścinało się niesymetrycznie, co po paruset km i wymianie uszkodzonych elementów zawieszenia nagle dało efekt, że auto nie jedzie prosto, ściąga itd.

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-28, 13:46

Jasne, rozumiem. Męczy mnie tylko pytabnie co dokładnie mam kupić. Rozmiem, że 2x komplety wahaczy, oraz łączniki stabilizatora. Czy przy wymianie wahaczy asystuje coś jeszcze? np tuleje:? czy zalezy to tylko od ich zużycia?

A i tu drugie pytanie; części musze zamówić z polski, gdyż w anglii ceny tych części sa przynajmniej 3 razy droższe. Porównywałem ceny z iparts.pl . Czy ktoś może polecić jakiś online sklep i dać mi jeszcze raz jasno do zrozumienia, co dokładnie muszę kupić/wymienić?

Kolega nicewawa polecił już marki cześci dziękuje.

//
Panie bombel aktualnie moja primka to 2.0 16v 131 bhp ,zabawne jak ciężko było mi to określić, dokładną wesję motoru. Angielska karta pojazdu nie ma żadnego sensu, a z wersjami primerki też już różne posty czytałem.

Pozdrawiam koledzy.
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2013-11-28, 13:50

sadizt masz przed liftem czy po lifcie?

Co do wymiany to dwa górne wahacze najlepiej markowe, 555, Lemforder itd. MOżesz też kupic komplet poliuretanów za 500 zł i mieć teoretycznie do konca zycia spokoj

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-28, 13:58

Przed liftem, kwadratowe* światła ;)

[ Dodano: 2013-11-28, 16:04 ]
http://www.eurocarparts.com/ecp/c/Nissa ... 301&000320

//

http://www.eurocarparts.com/ecp/c/Nissa ... 188&000320

Bombel polecasz?
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

nice-wawa
fanatyk nissana
Posty: 948
Rejestracja: 2009-12-09, 08:33
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: nice-wawa » 2013-11-28, 16:26

Mogą być lemfordera ale wg. mnie 555 są lepsze. Pamiętaj że wahacze są lewe i prawe , żebyś nie kupił np. dwóch lewych.
jeśliś głupi to milcz niech pomyślę że mędrzec

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2013-11-28, 16:56

Ok, wymienie po obu stronach wah. górne, łaczniki stab, pojade na zbieznosc, zmienie opony. Dam znać. Co i jak wyszło.
btw Z tego co widzę, to tylko lemfordery z polecanych przez was marek wydają się być osiągalne w anglii, o 555 ni widu ni slychu na stronach. Febi znalazlem, ale 2x droższe. I oczywiście tysiąc innych marek. Postawie na lemfordery, zaraz zamówie.

[ Dodano: 2013-12-02, 18:18 ]
Oponki zmienione, jutro zmieniam wahaze i łączniki. Dam znać jak rezultat.
Pozdrawiam
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie”