FORUM NISSAN ZONE

Cześć wszystkim
Na forum siedzę już długo, ale teraz jakoś wzięły się chęci aby przedstawić autko i siebie. A więc mam na imię Michał, mam 18 lat i mieszkam w Krakowie.

Historia:
Autko jakie posiadam jest to Nissan Micra k11. Jest ono w rodzinie prawie 3 lata. Początkowo autko służyło mojej mamie na dojazdy do sklepu itp. Jako, że byłem młody i przed kupnem tego auta, Micra w ogóle mi się nie podobała, była dla mnie zbyt kobieca więc jakoś nie chciałem tego auta i odmawiałem go tacie, aby kupił coś innego zamiast Micry. Jednak od razu po zakupie auta miałem zaszczyt jako pasażer wybrać się z tatą przejechać na stację. Jako, że mój tata lubi sportową jazdę po pierwszych kilometrach od razu się w tym aucie zakochałem.Dodatkowo samochód posiada bardzo fajny i ładny pomarańczowy kolor ( tylko dwa takie są w Krk mój jako jedyny tylko 3-drzwiowy i starszej pani, u której więcej stoi w garażu niż jeździ 5-drzwiowy), który bardzo zwraca uwagę i przyciąga oko na ulicy u kierowców jak i także u przechodniów.

Na pokładzie (według fasta): (dzięki janusz za rozszyfrowanie VIN):
model: K11E
prod. 04/98
kolor: CT0
kolor wnętrza: K
buda: 3HB
silnik: CG10DE
skrzynia: manual
wykończenie: L

Dane:

Rocznik:
1998
Silnik:
CG10DE 55KM
Zawieszenie:
Seria
Wydech:
Seria
Hamulce:
Przód: seria
Tył: seria
Car Audio:
Radio Blaupunkt
Głośniki przód seria, tył brak
Wyposażenie:
Wspomaganie kierownicy
2 poduszki powietrzne
Regulowana kierownica






I tutaj przedstawiam wam mojego przyjaciela, który został stworzony przez moją mamę a zwie się DomoKun

Ceglasty kolor,bardzo pasuje do micry

Jakieś mody planujesz?

z takim radiem chyba fabrycznie micrus wyjechał na drogi?

Dbaj o blachę, a jeszcze swoim dzieciakom dasz na 18-stke WPadnij kiedyś na spota małopolskiej się pochwalić, niedługo grill się szykuje

Dokładnie tak radio jest oryginalne Autem chce jeździć jak najdłużej będzie się dało Z planów się zobaczy, aktualnie chce go utrzymać w jak najlepszej kondycji i żeby się ładnie na drodze prezentował

Mała zabawka, a cieszy

Fajny samochodzik ale te kołpaki ...

No to prawda, chyba już lepiej na samej stali postawić. Kolorek ciekawy

W bardzo sprytny sposób mama pozbyła się kłopotu . Średnie auto jak dla pełnoletniego kawalera.

mały v8, sorry, ale mieć auto, a "niemieć" to jednak różnica.
A micra może dobrze wyglądać:


viewtopic.php?t=21880

Może się też dobrze odpychać:
viewtopic.php?t=8394&postdays=0&postorder=asc&start=0
viewtopic.php?t=9229&postdays=0&postorder=asc&start=150
Była gdzieś jeszcze z SR20VE na forum.

Zielkq pisze:mały v8, sorry, ale mieć auto, a "niemieć" to jednak różnica.
A micra może dobrze wyglądać:
Obrazek
Obrazek
viewtopic.php?t=21880

Może się też dobrze odpychać:
viewtopic.php?t=8394&postdays=0&postorder=asc&start=0
viewtopic.php?t=9229&postdays=0&postorder=asc&start=150
Była gdzieś jeszcze z SR20VE na forum.

Wszystkie tematy już ogarnąłem także spokojnie
A micra kołpaki ma już zdjęte i wygląda aktualnie tak

Wybaczcie, że taki brudny, ale teraz jest taka pogoda, że nie warto myć, albo czasu nie mam(treningi,mecze i szkoła). I nie mam go kiedy wymyć
Ale teraz mam cały tydzień wolny od szkoły więc porobię przy niej parę rzeczy, a do tego mycie i nawoskowanie auta
Aaaa i takie pytanie mam u kogo można zakupić ramki na rejestrację i naklejkę klubową

Michael456, viewtopic.php?t=15732
viewtopic.php?t=56

A więc jako, że wolne bo są matury (za rok już wolnego nie będzie, bo sam będę pisał xD) to postanowiłem porobić sobie parę rzeczy przy micrze, a więc chciałem wymalować felgi i bębny, żeby moja pomarańcza lepiej wyglądała.
I zacząłem...

Następnie nałożyłem farbę podkładową.

I później było ciekawie bo zaczęło padać i musiałem przerwać pracę.

Na szczęście nie zniechęciło mnie to do dalszej pracy i wymalowałem felgę.

Po opadach przyszło słońce, więc mogłem sobie zdjąć drugą stronę i jak koło poszło na luziku to bęben chciał z ze mną powalczyć i musiałem się z nim mordować, aż w końcu użyłem młotka, który tą walkę przegrał. Całe szczęście udało się jakoś zdjąć ten bęben xD
I później znów było ciekawie bo zaczęło padać, więc pochowałem wszystko i dalszy ciąg prac będę robił jutro. Micra aktualnie stoi tak

Oby jutro była ładna pogoda

No to pojechałeś z ilością desek, deszczułek i drewnianych klocków. Prowizorki rulezzzz. Stoi przynajmniej stabilnie?
Przed malowaniem rozumiem zmatowiłeś powierzchnię i odtłuściłeś?

Zielkq pisze:No to pojechałeś z ilością desek, deszczułek i drewnianych klocków. Prowizorki rulezzzz. Stoi przynajmniej stabilnie?
Przed malowaniem rozumiem zmatowiłeś powierzchnię i odtłuściłeś?

Tak patent z deseczkami jest akurat pewny, bo tata też tak robi przy swoim aucie i wszystko się trzyma
Jak najbardziej przed malowaniem została zmatowiona i odtłuszczona powierzchnia

[ Dodano: 2016-05-07, 13:01 ]
Praca z malowaniem felg i bębnów zakończona chociaż to jest dopiero 90% wykonanych prac. Niestety auto było mi potrzebne "na już" i niestety nie zrobiłem wszystkiego.
Dodatkowo wymalowałem jeszcze śruby na czarno i wygląda to bardzo fajnie
Lewy tył:


Prawy tył:


Co mi zostało zrobić
-poprawić jeszcze śruby bo troszkę lakieru zeszło przy dokręcaniu
-wyczyścić i wymalować lekko szpilki
-wyczyścić i wymalować ten pordzewiały bajer na środku (szczerze to nie wiem jak to się nazywa xD A może da się taki dostać gdzieś w sklepie ?)
Pozdrawiam

Świeże fele zawsze spoko

Odświeżam temat bo trochę czasu już upłynęło
Jako, że miałem dzisiaj wolne w pracy pomyślałem sobie, żeby wysprzątać Micrę w środku.
A więc zacząłem od wyciągnięcia wszystkiego, abym mógł się wszędzie dostać.

Jako, że zdejmowałem wszystko, a ręczny słabo trzymał (łapał na 5/6 ząbek) to przy okazji go sobie podkręciłem i aktualnie łapie już na 3 ząbek

Wyczyściłem wszystkie miejsce do jakich się dostałem, a także wyczyściłem i nasmarowałem sobie śruby aby było z nimi wszystko ok.
Pracy trochę było i zajęło mi to sporo czasu, ale czego się nie robi dla swojego ukochanego autka Nawet DomoKun był zadowolony, ponieważ teraz będzie mógł jeździć czystym autkiem


I jeszcze jedna informacja. Już sporo czasu temu zamontowałem nowe żarówki na przód (H4 i postojowe) węgierskiej firmy Tungsram. Polecam bo świecą super, a cena też nie jest jakaś wysoka.

Pozdrawiam

wygląda jak nowy w środku radio fabryczne super, głośniki również seria, czy coś już zmienione ?

dbaj dbaj o rakiete a bedzie sluzyc !

W ostatni wtorek byłem na spocie grupy małopolskiej. Wrzucam parę zdjęć z tego spocika

doszedłeś do ładu z tymi hamulcami ?

Bziuk, tata sprawdzał na następny dzień i wszystko było okej i aktualnie jest wszystko ok i nic się nie dzieje

no to jak OK to OK Może tłoczek się zapiekł ? Póki jeździ i hamuje - bo to podstawa - tłucz kilometry

Widze że same Primery w dziale, szkoda bo poczytał bym o Mikrach po polsku

Matiz z tego co kojarzę to Ty jesteś na angielskim forum Micry

Taa, ale myśle czy wam nie przekopiować czym grozi kupno mikry bez zrywania dywanu Może jak będe miał chwile...

Mam wrażenie że tam siedzą same młodziki, bo jakoś nikt nie respektuje działów, pytają o rzeczy które w 2 min idzie znaleść w gogle...
ale z drugiej strony jest paru gości którzy mają sporą wiedze i dobre patenty

U nas mikra jest typowym "osiołkiem, wsiadasz, palisz, jedziesz" (cytat) takze w sumie sie nie dziwie że nikt nie zakłada tematów

Matiz pisze:
U nas mikra jest typowym "osiołkiem, wsiadasz, palisz, jedziesz" (cytat) takze w sumie sie nie dziwie że nikt nie zakłada tematów

Powiem Ci, że jest to prawdą i micry, które były tutaj na forum pomodzone to dawno już zostały sprzedane i nie wiadomo co się z nimi dzieje albo autor, który może jeszcze ją posiada nie aktualizuje swojego tematu. Chociaż patrząc na FB da się znaleźć jakieś pomodzone Micry, które znajdują się w naszym kraju, ale jest ich naprawdę mało.

[ Dodano: 2017-03-26, 12:26 ]
Takie tam zdjęcie z bziukowozem

Hej Majkel, upne Ci, modzisz coś na wiosne?

W czerwcu mam nadzieję/plan zrobić dużego UPa
Więc wyczekuj bo będzie ciekawie

Halo, witam wszystkich po długiej nieobecności w moim temacie!
Trochę czasu minęło odkąd pojawił się tu ostatni post, więc trzeba zrobić aktualizację co się podziało przez ten okres z moim autem.
Zaczynajmy!

Rok 2016
Mimo, że zdjęcia w tym roku były wrzucane to nie informowałem o wszystkim. Zaczęło się od tego, że pod pod koniec Maja, cofając koło domu rozwaliłem sobie tylni prawy błotnik w Micrze. Było mi z tego powodu bardzo smutno, ale jeździłem z nim. Oprócz tego, Micra miała już w bardzo słabym stanie progi oraz na przednim prawym błotniku też zaczynała się coraz większa rdza.
Rok 2017
Miałem różne przemyślenia, w pewnym momencie auto miało iść już na złom, z tego powodu, że ono samo wyglądało jak kupa złomu a ja jako młody chłopak, który chodził do szkoły nie miał nawet pieniędzy na ratunek auta. Pewnego pięknego dnia wszystko sobie przemyślałem i po wielu przemyśleniach miałem już tylko jeden plan w głowie. Micra, która przeszła ze mną już bardzo dużo, walczyła ze mną podczas nauki jazdy, rozwaliłem ją ze swojego powodu nigdzie się nie rusza i zrobię wszystko co w mojej mocy aby ze mną została i muszę się jej odpłacić za to, że nigdy mnie nie zawiodła. Dokładnie rok po przygodzie, Micra została wysłana do blacharza, na kurację odmładzającą. Zostały wstawione nowe progi, tylny błotnik, który był wgnieciony został wyciągnięty, a przedni błotnik dostał reperaturkę w miejsce pordzewiałego miejsca. Samochód znowu prezentował się pięknie a ja cieszyłem się z tego, że mogę znowu jeździć super autem, który się pięknie prezentuje.
Rok 2018
Ten rok nie planował jakiś większych modów, ale na wiosnę trafił się silnik 1.3, który kupiłem. Gdy go włożyłem do Micry i odpaliłem to jedyne co pomyślałem w tamtym momencie to "jestem stratny, kupiłem złom silnik, jestem w dupie", auto kopciło na czarno jak diesel, czuć było olej i miał wysokie obroty już po odpaleniu, a jeszcze się dowiedziałem, że silnik był z Micry, która dachowała. Przyszedł czas, że znowu miałem smutek i chciało mi się płakać, że zawiodłem moje auto, ale tata powiedział, że jest jeszcze nadzieja. Możliwe, że olej był rozlany po całym silniku i trzeba go teraz wypalić. Powoli brnąć do przodu jeździłem Micrą z tym silnikiem. Auto zaczęło coraz mniej kopcić. Pewnego dnia tata pojechał na diagnostykę sprawdzić czy Micra przejdzie w ogóle badania ze spalinami. Gdy wróciłem do domu dowiedziałem się, że Micra nie ma problemu i wszystko jest w normie ze spalina, a czarny dym, który wydobywał się z tłumika, zniknął. Byłem wtedy bardzo szczęśliwy, ale męczyła mnie jeszcze jedna rzecz, obroty. Okazało się, że kabelki od ciśnienia itp, nie były podpięte, więc po tym zabiegu wszystko wróciło do normy a ja mogłem się cieszyć z auta, które daje cholernie dużo radochy.
Rok 2019
Micra jeździ i się trzyma, zaskakuje nie jedno auto na światłach i nie tylko. Kolor dalej jest super i nie jedna osoba podziwia go na drodze. Ja się cieszę, że mogę dalej śmigać super autem, które daje mi dużo radochy. Czy coś się zmieni w tym roku? Tego nie wiem sam, bo wszystkie pomysły przychodzą mi spontanicznie
Enjoy!