Dawno nic nie było a działo się. Na błotnikach bąble, na nosie maski też, z błotników zaczęło odpadać. Było parę dni urlopu, wolne weekendy, wieczory i nocki
Najpierw przeszlifowałem błotniki. Szybko pokazała się szpachla poliestrowa, odskoczyła od blachy sporymi płatami, całe ranty błotników łamały się w palcach. Po konsultacji z blacharzami lepiej wychodzi nowy lub zdrowy błotnik. No to zacząłem poszukiwania, długo szukałem zdrowych oryginałów aż w końcu kupiłem nowe chińczyki. No i tak pojeździłem kilka tygodni z rudą na wierzchu. Tutaj foty po ok 3 tygodniach od szlifowania
Po oględzinach maski i teście śrubokręta pojechałem poszukać nowej
![:-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
do dolnego rantu był przyspawany płaskownik, wszystko odskoczyło na spawach do tego ruda od środka maski i jeszcze dołki po gradzie. Zamiast ładować tony szpachli pojechałem na szrot i szybko znalazłem zdrową sztukę
Po demontażu błotników wziąłem się za likwidację rudej w najgorszym miejscu gdzie błoto i liście zbierają się garściami. Na szczęście nie było tragedii po obu stronach. Tam gdzie była ruda zastosowałem odrdzewiacz APP R-stop.
Po szlifie poszedł podkład epoksydowy, baza, bezbarwny i konserwa
Przyjechały chińczyki. Były zabezpieczone czarnym podkładem. Poczytałem trochę i dowiedziałem się, że te podkłady zabezpieczają tylko przed ewentualną korozją na magazynach. Nie zastanawiałem się długo i szlifowałem do gołej blachy obie strony.
Obowiązkowo obie strony w epoksydzie jednocześnie podkład akrylowy w metodzie mokro na mokro.
Potem maska z którą było sporo roboty. Była już raz malowana i nie chciałem nawarstwiać lakierów. Zeszlifowałem do oryginalnego podkładu, dalej epoksyd - szpachla na odpryski - epoksyd - akryl mokro na mokro. Wszystkie elementy matowałem na mokro P600 + P800.
Poszła baza + bezbarwny
Ze spasowaniem błotników nie było większych problemów co mnie zdziwiło. Trochę regulacji maski no i tak to mniej więcej wyszło, jeszcze przed polerką.
Zdjąłem nakładki na progi i niestety mimo, że były robione 3 lata temu to tam gdzie nakładki są przykręcane, pojawiła się ruda. Nakładki już leżą gotowe, teraz progi pójdą pod nóż.