Nissan 300zx z31
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
Nissan 300zx z31
Witam wszystkich! Stałem się posiadaczem 3setki jakieś 2 tyg temu, wersja USA , klima el fotel itd,3l bez turbo, z klasykami mam do czynienia dobre 15 lat, głównie bmw e28, ale zawsze gdzieś tam w głowie był project Zetki . Ostatni wyskoczyła na olx , wisiała jakieś 40min, szybka decyzja telefon, na drugi z rana wsiadłem w lawetę i z Poznania udałem się do Lubina, Była za takie pieniążki że nawet jej nie oglądałem. Ogólnie fajna baza, standardowo progi wewnętrzne i zewnętrzne do wyspawania i za fotelem kierowcy również dziurka, nic groźnego (jak dla mnie) , ratowałem projecty gdzie nie było już do czego foteli przykręcać
Parę fotek z ogłoszenia.
Dzień zakupu
Powód przez który właściciel sprzedawał auto i stwierdził ze podłoga jest tak zgnita , że praktycznie jej nie ma i auto nadaje się tylko na części
Wcześniej tego nie widziałem , jak usłyszałem przez tel takie smutne info , jadąc do niego pomyślałem ze podłogi brak, na miejscu jak zobaczyłem o co chodzi i zobaczyłem te małe przegnicia i ubytki byłem w szoku (oczywiście pozytywnym)
Głównie chodziło mi by kielichy przód tył były zdrowe (są w świetnym stanie) w zasadzie na nic więcej nie zwracałem uwagi.
Sumując sprzedający był przeszczęśliwy że pozbył się auta a ja jestem mega zadowolony że nabyłem go w cenie roweru z marketu, a co najważniejsze zacznę project który chodził mi po głowie od kilku dobrych lat. Myślę że za miesiąc wezmę się za niego i ruszę z robotą, puki co muszę popchnąć do końca mojego Poloneza (Driftowóz) m54b30 (3 litry benzyna z bmw x5) 240km 300nm , został do zrobienia w sumie wydech , chłodzenie , klatka.
Parę fotek z ogłoszenia.
Dzień zakupu
Powód przez który właściciel sprzedawał auto i stwierdził ze podłoga jest tak zgnita , że praktycznie jej nie ma i auto nadaje się tylko na części
Wcześniej tego nie widziałem , jak usłyszałem przez tel takie smutne info , jadąc do niego pomyślałem ze podłogi brak, na miejscu jak zobaczyłem o co chodzi i zobaczyłem te małe przegnicia i ubytki byłem w szoku (oczywiście pozytywnym)
Głównie chodziło mi by kielichy przód tył były zdrowe (są w świetnym stanie) w zasadzie na nic więcej nie zwracałem uwagi.
Sumując sprzedający był przeszczęśliwy że pozbył się auta a ja jestem mega zadowolony że nabyłem go w cenie roweru z marketu, a co najważniejsze zacznę project który chodził mi po głowie od kilku dobrych lat. Myślę że za miesiąc wezmę się za niego i ruszę z robotą, puki co muszę popchnąć do końca mojego Poloneza (Driftowóz) m54b30 (3 litry benzyna z bmw x5) 240km 300nm , został do zrobienia w sumie wydech , chłodzenie , klatka.
Re: Nissan 300zx z31
Fajny:)
Jakie dokladnie plany związane z autem?
Jakie dokladnie plany związane z autem?
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Re: Nissan 300zx z31
Plan na razie jest taki, by zrobić z niego auto do jazdy i do zabawy , czyli nie będzie typowa wydmuszka na negatywach z hydrołapą. driftowóz mam, dupowóz również ,Nissan ma cieszyć oko , wyspawać budę , zawias, koło, lakier, no i zobaczymy co z silnikiem, albo zostanie obecny albo wyjedzie i wsadzę coś ciekawego, miejsca jest od groma. No i ogarnąć pakiet Kaminari (pewnie nie będzie to łatwe) ale coś się wykombinuje.
Dziś w sumie pierwszy raz przy nim pogrzebałem, mało czasu mam , muszę inne auta pokończyć. Więc tak, auto nie trzyma wolnych obrotów, odpala od strzała , jak się przytrzyma na obrotach chodzi równo, jak puści się gaz auto faluje na granicy zgaśnięcia bądź od razu gaśnie , przepływomierz przeczyściłem, drucik cały, nawet nie była zasyfiona jakoś niepokojąco , krokowiec przeczyszczony, dolot szczelny, po wykręceniu świec widać ze są niektóre mokre a reszta zabrudzona sadzą, gość od którego nabyłem auto , wymieniał wszystkie wtryski i niby po tej akcji auto faluje gaśnie prycha itd.
przestawiony zapłon? Będę miał więcej czasu to rozbiorę wszystko od nowa i zobaczę co on tam narozrabiał Najgorsze jest to że jego wiedza mechaniczna była równa zamontowaniu ramki od tablicy czy ewentualnie zmiany koła na zapasówkę, sam się do tego przyznał więc może być wesoło
Dziś w sumie pierwszy raz przy nim pogrzebałem, mało czasu mam , muszę inne auta pokończyć. Więc tak, auto nie trzyma wolnych obrotów, odpala od strzała , jak się przytrzyma na obrotach chodzi równo, jak puści się gaz auto faluje na granicy zgaśnięcia bądź od razu gaśnie , przepływomierz przeczyściłem, drucik cały, nawet nie była zasyfiona jakoś niepokojąco , krokowiec przeczyszczony, dolot szczelny, po wykręceniu świec widać ze są niektóre mokre a reszta zabrudzona sadzą, gość od którego nabyłem auto , wymieniał wszystkie wtryski i niby po tej akcji auto faluje gaśnie prycha itd.
przestawiony zapłon? Będę miał więcej czasu to rozbiorę wszystko od nowa i zobaczę co on tam narozrabiał Najgorsze jest to że jego wiedza mechaniczna była równa zamontowaniu ramki od tablicy czy ewentualnie zmiany koła na zapasówkę, sam się do tego przyznał więc może być wesoło
Re: Nissan 300zx z31
Gratulacje auta.
Silnik - zostaw ten, bo to kawał porządnej jednostki. Zresztą auto straci swoją duszę jak zmienisz silnik, nie będzie już to to samo auto. Kolor - też bym zostawił oryginał. Zresztą oryginał zawsze łatwiej sprzedać.
Co do bujania obrotów - ja stawiam na uwalone oringi na wtryskach Albo gdzieś się wypiął/jest dziurawy/nie został podpięty jakiś wężyk od podciśnienia
Powodzenia w ogarnianiu.
_
Silnik - zostaw ten, bo to kawał porządnej jednostki. Zresztą auto straci swoją duszę jak zmienisz silnik, nie będzie już to to samo auto. Kolor - też bym zostawił oryginał. Zresztą oryginał zawsze łatwiej sprzedać.
Co do bujania obrotów - ja stawiam na uwalone oringi na wtryskach Albo gdzieś się wypiął/jest dziurawy/nie został podpięty jakiś wężyk od podciśnienia
Powodzenia w ogarnianiu.
_
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Re: Nissan 300zx z31
Dzięki! Kolor oczywiście zostaje taki jak jest, ale jest mega zniszczony i trzeba go poprawić, Na wtryskach wszystko wygląda na nowe, ale możesz mieć racje co do podciśnień , robię głównie zabytkowe BMW a stare jednostki głównie były na podciśnieniach i działy się cuda. masz może wiedzę gdzie znajdę jakiś schemat podciśnień? może poprzednik po podpinał taj jak mu się podobało
W sieci znalazłem coś takiego , ale wydaje mi się że tych wężyków jest w komorze więcej..
W sieci znalazłem coś takiego , ale wydaje mi się że tych wężyków jest w komorze więcej..
Re: Nissan 300zx z31
Zrobiło się luźniej, z doskoku można już zaczynać rewizję pod względem blacharskim, podłużnice , kielichy, fartuchy w naprawdę świetnym stanie, błotniki kiepskie (ale do odratowania) tragedii nie ma
Najgorsze jest to, że pacjent jest co raz bardziej chory , po kilku dniach postoju już wcale nie odpala, typowo go zalewa, trzeba to wszystko rozebrać bo czuje ze poprzednik wymieniając wszystkie wtryski przekombinował trochę;)
Najgorsze jest to, że pacjent jest co raz bardziej chory , po kilku dniach postoju już wcale nie odpala, typowo go zalewa, trzeba to wszystko rozebrać bo czuje ze poprzednik wymieniając wszystkie wtryski przekombinował trochę;)
Re: Nissan 300zx z31
Paliwo to nie wszystko. Jeszcze zapłon musi działać:)
Fajne są te 3 sety:)
Kiedy wróci na drogi?
Fajne są te 3 sety:)
Kiedy wróci na drogi?
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Re: Nissan 300zx z31
Może syf jest w baku? Nie wiadomo ile auto stało.
Re: Nissan 300zx z31
Wykręcić świece, wysuszyć, poskładać, odpalić i się cieszyć :)
Re: Nissan 300zx z31
Na drogi wyjedzie za miesiąc , lakierowanie budy zostawiam na wiosnę, prace się trochę przyspieszyły Nissan już na lawecie stoi , jutro rano jadę go postawić u blacharza , zawias KONI już ogarnięty , Felgi rota 17x9.5 et minus13 , płyną już do mnie, niby na 23 października mają być u mnie...
Bak jest czyściutki, a świece nowe;)
Bak jest czyściutki, a świece nowe;)
Re: Nissan 300zx z31
Dokładnie tak, Rota RB-X , Na dobrym spasie może dobrze usiąść.
Re: Nissan 300zx z31
Piękne koło. Ja mam RB w gunmetal tylko że 15x7 Et30 i szkoda, że nie 17” bo na tym zdjęciu sie super prezentują.
Re: Nissan 300zx z31
Witam, dawno mnie tu nie było Ale brak czasu wykańcza, idzie wiosna czas ruszyć 3setkę , lakier zostawię na przyszły sezon, jak zacznę teraz to całe lato będzie stać rozebrana
wszystko by było super , gdyby nie jeden problem, ma ktoś może pomysł na to , że po rozgrzaniu silnika , nie idzie go już uruchomić? na zimnym pali od strzała itd, rozgrzeje się do swojej temperatury z zgaszę silnik i już można kręcić godzinę a za cholerę nie odpali... przyjdę za parę godzin i odpala od strzała... wtf? czujnik temperatury wody był walnięty i pokazywał cały czas maks temperaturę wody, po odłączeniu było to samo, po wymianie czujnika jest nadal to samo. Cewka? Palec? kable ? macie jakiś pomysł? miał ktoś podobny problem?
Jak jest rozgrzany , mogę nim jechać na koniec świata , ale jak zgaszę silnik to już nie zapali , zimny pali od strzała..
Proszę o pomoc
wszystko by było super , gdyby nie jeden problem, ma ktoś może pomysł na to , że po rozgrzaniu silnika , nie idzie go już uruchomić? na zimnym pali od strzała itd, rozgrzeje się do swojej temperatury z zgaszę silnik i już można kręcić godzinę a za cholerę nie odpali... przyjdę za parę godzin i odpala od strzała... wtf? czujnik temperatury wody był walnięty i pokazywał cały czas maks temperaturę wody, po odłączeniu było to samo, po wymianie czujnika jest nadal to samo. Cewka? Palec? kable ? macie jakiś pomysł? miał ktoś podobny problem?
Jak jest rozgrzany , mogę nim jechać na koniec świata , ale jak zgaszę silnik to już nie zapali , zimny pali od strzała..
Proszę o pomoc